Człowiek z
depresją zazwyczaj kojarzy się z obrazem osoby, która postrzega siebie samego
jako „przegranego”, kogoś, kto się do niczego nie nadaje, kto jest skazany na
frustrację poniżenie i klęskę.
D. Burns, profesor psychiatrii i nauk behawioralnych ze Stanford University
School of Medicine uważa, że „(…) w depresji
musi istnieć element zaburzenia myślowego, który powoduje, że osoba pogrążona w
tej chorobie wyciąga na swój temat negatywne, niczym nieuzasadnione wnioski,
podobnie myśli o swoim środowisku i swojej przyszłości. Taki pesymizm wpływa na
nastrój, motywację i związki z innymi, prowadząc do pełnego spektrum
psychologicznych i fizycznych objawów typowych dla depresji” (Burns, 2005).
Burns,
w trakcie wieloletnich badań prowadzonych na University of Pensylwania nad przyczynami
i metodami leczenia depresji wyodrębnił dziesięć zniekształceń poznawczych
stanowiących jej fundament. Są one jednocześnie nieocenionym źródłem wiedzy na
temat rzeczywistych podstaw samooszukiwania się osób dotkniętych tym
zaburzeniem.
Definicje
zniekształceń poznawczych
Na
liście dziesięciu zniekształceń poznawczych odpowiedzialnych za pojawienie się
depresji znajdują się następujące ich formy: (1) myślenie „wszystko albo nic”;
(2) nadmierne uogólnianie; (3) czarne
okulary; (4) tendencyjny wybór faktów; (5) nieuzasadnione wnioski; (6)
przesądzanie i bagatelizowanie; (7) rozumowanie emocjonalne; (8) stwierdzenia
typu „powinienem”, „powinno się”, „trzeba”; (9) etykietowanie; (10) ksobność.
(1) Myślenie „wszystko albo nic” – to
myślenie oceniające wszystkie posiadane zalety tylko
w dwóch kolorach – albo jako czarne lub białe. Ten sposób samooceny nie
uwzględnia odcieni szarości i jest podstawą perfekcjonizmu. Co z kolei
powoduje, że osoba tak postrzegająca rzeczywistość boi się popełnienia błędu
czy niedoskonałości. Jednak, kiedy to nastąpi będzie uważać się za „nieudacznika”,
człowieka gorszego i bezwartościowego. Naukowy
termin definiujący ten rodzaj percepcji nosi nazwę „myślenia dychotomicznego”.
(2) Nadmierne uogólnianie – polega
na wyciąganiu wniosku z tego, że jeśli coś przydarzyło się tylko raz, oznacza,
że to „coś” będzie się już wciąż przydarzać. To poznawcze zniekształcenie
wynika z faktu, że to co się wydarzyło, jest nieprzyjemne i powoduje poczucie wytrącenia
z równowagi.
(3) Czarne okulary – to tak zwane
„selektywne abstrahowanie”. Człowiek w depresji patrzy przez okulary,
posiadające „specjalne” soczewki filtrujące tylko to, co negatywne. Fakt ten
sprawia, że do jego świadomości docierają jedynie bodźce negatywne czyli
wyłącznie czarne wizje. Ponieważ nie jest świadomy procesu filtrowania uważa,
że jego „czarnowidztwo” jest jak najbardziej normalne i dlatego wszystko jest
negatywne.